W poprzedniej
części opisywałam jakie mogą być możliwe przeszkody w diecie, z powodu których nie jesteśmy w stanie schudnąć. Dziś skupię się na zdrowiu. Istnieje wiele czynników, które wpływają na proces utraty tkanki tłuszczowej i zachwianie jednego z nich czyni całe odchudzanie nieskutecznym, zwłaszcza jeśli brak równowagi trwa dłuższy okres czasu.
1) Insulina
O insulinie pisałam już wcześniej
tutaj. Generalnie nadmiar węglowodanów lub spożywanie węglowodanów przetworzonych podnosi poziom cukru, co wzmaga produkcję insuliny. Gdy przez dłuższy okres czasu insulina jest na wysokim poziomie blokowane jest uwalnianie tłuszczu z komórek w celu zapewnienia energii (energia pobierana jest z mięśni, dlatego nieskokaloryczna dieta wciąż zapewnia redukcję wagi). W przypadku gdy takie cykle powtarzają się regularnie dochodzi do insulinoopornośći komórek, co w konsekwencji grozi np. cukrzycą.
2) Leptyna
To hormon wpływający na metabolizm, który wytwarza tkanka tłuszczowa. Szacuje się, że jego znaczenie w odchudzaniu może być nawet większe niż insuliny. W sytuacji gdy potrzeba energii to leptyna właśnie steruje innymi hormonami. Ponadto leptyna sygnalizuje kiedy jesteśmy najedzeni i powinniśmy przestać jeść. Im więcej leptyny tym większy metabolizm, ale też większa szansa, że organizm zacznie być oporny na jej działanie. Stąd otyli ludzie mają wysoki poziom leptyny, a mimo wszystko do mózgu nie dociera sygnał, że posiłek został zjedzony i można przestać jeść. Istotne jest, że poziom leptyny zależy od ilości zjadanego jedzenia (im więcej jedzenia tym wyższa leptyna), ale leptyna nie jest w stanie przyspieszyć metabolizmu aż o tyle, aby chudnąć przy wysokim spożyciu energii.
Analogicznie przy redukcji poziom leptyny maleje i spada metabolizm, dlatego po jakimś czasie utraty wagi następuje zastój. Dalsze ograniczenie kalorii spowalnia metabolizm jeszcze bardziej, a jest to metoda praktykowana najczęściej w obliczu stagnacji.
3) Sen
Brak odpowiedniej ilości snu zaburza metabolizm. W praktyce sprawia, że jesteśmy głodni, mimo że spożywamy taką samą ilość jedzenia jak zawsze.A wszystko przez nadmierne wydzielanie kortyzolu, który stymuluje apetyt. Ponadto brak min. 8h snu wpływa na produkcję innych hormonów regulujących apetyt takich jak gerlina i leptyna, stąd po nieprzespanej nocy łatwiej zjeść dużo więcej niż potrzeba.
4) Niedoczynność tarczycy
Choroba bardzo popularna polegająca na tym, że tarczyca nie wytwarza odpowiedniej ilości hormonu ft4 przy nadprodukcji TSH. Jednym objawów/powikłań niedoczynności jest spowolnienie metabolizmu i przybieranie na wadze. Jest to jedna z bardziej powszechnych przypadłości wpływająca na proces odchudzania.
5) Inne choroby hormonalne
Oprócz niedoczynności tarczycy istnieją inne choroby wpływające na to, że waga nie chce spaść, mimo diety i ćwiczeń. Są to m.in.: policystyczne jajniki, syndrom Cushinga, zespół metaboliczny.
6) Leki
Leki mogą istotnie wpłynąć na brak utraty masy lub nawet przybieranie na wadze. W tej grupie znajdują się: antydepresanty; sterydy, leki przeciwhistaminowe; tabletki antykoncepcyjne (te z nadwyżką estrogenu, które zatrzymują wodę w organiźmie).
7) Stres
Przewlekły stres powoduje nadprodukcję kortyzolu, który wzmaga apetyt. Ponadto w dłuższym okresie czasu wpływa na upośledzenie funkcji tarczycy; niestabilny poziom cukru we krwi; utratę tkanki mięśniowej; wzrost ciśnienia krwi oraz obniżenie odporności organizmu, a wszystkie te choroby w konsekwencji mogą prowadzić do przybierania na wadze.
W trzeciej części opiszę dlaczego ćwiczenia mogą być nieskuteczne w walce z nadwagą.